Krawiec miłości
Pod nieskończenie ciemnym dywanem
Blaskiem gwiazd i w ciszy utkanym
Przy bladym świetle księżyca krągłości
Szyje kreacje sam krawiec miłości
Ze wspólnie spędzonego czasu,
Z wzajemnej bliskości miękkiego atłasu,
Z delikatnych nici dwustronnego
zaufania,
Ubiera nas krawiec w kreacje zakochania
To od nas zależy jak ten strój na nas
leży
I czy chcemy go nosić - czy tylko
przymierzyć....
autor
taki_1
Dodano: 2005-07-06 00:13:20
Ten wiersz przeczytano 586 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.