Kredki, fotel, wideo...
Dla mojego braciszka...
zobacz kupiłam ci kredki
takie zwykłe
kolorowe
usiądź przyniosę kartki
namalujemy razem domek
z dachem kominem
z oknami i z ogródkiem
i namalujemy słońce
takie małe malutkie
a później powiesimy nad łóżkiem
ten nasz rysunek
zjemy budyń czekoladowy
albo naleśniki
a wieczorem pójdziemy do pokoju
usiądziemy na fotelu
bujanym
i obejrzymy „Króla Lwa”
tylko czy w niebie mają
kredki fotel i wideo
Chciałabym przeżyć z toba jeszcze chociaż jeden dzień...nawet nie oglądaliśmy "króla Lwa"...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.