Kredyt
Widziałam dziś słońce
Znam jego imię
Lecz daj mi jeszcze rok
Bym potrafiła je przeliterować
Ofiaruj dwa lata
A zapłaczę nad złamanym makiem
Niech świat pięć razy wiosną liścieje
A papier zamienię na korę brzozową
W linie srebrne, pajęczo cienkie
Zaspiewam nocą, wiatru wtórując
Daj jeszcze rok - a przestanę fałszować
Za dziesięć lat
wyjdę na ulicę
Z szarego dymu nauczę się wyławiać
twarze
Z łez już wyrosnę i słony pot poczuję w
ustach
Za lat trzydzieści zepchnij głęboko
I daj siłę, by powstać
Włos przyprósz srebrem, zmarszczką wyryj
zwycięstwo
Daj lat czterdzieści, a stanę się poetką.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.