Krok do wolności
Aby przebyc drogę do wolności trzeba najpierw postawic pierwszy krok ku temu. Nie jest to proste zwłaszcza, że nie wszyscy ludzi potrafią byc tolerancyjni i asertywni.
Więcej tego nie rób
Jednym słowem, bezlitośnie mnie raniąc
Wykopujesz mi głęboki grób
Fałszywe komplementy prawiąc
Nic już nie powiem, bo już chyba nadszedł
koniec...
Już tego nie zmienisz
Możesz tylko patrzeć
Samotny w wewnętrznej przestrzeni
Jednak coś błysło, coś błysło nagle...
Nic już nie powiem, bo już chyba nadszedł
koniec...
Spróbuj się oderwać
Nigdy sobie nie dasz rady
Spróbuj swoje myśli zebrać
Nigdy sobie nie poradzisz...
Pośród ciemności jest jedna droga
Droga pomiędzy wersami wiersza
Na której niezliczone myśli i słowa
Trafiają prosto do twego serca
Gdy ją odnajdziesz
Będziesz już blisko
Blisko nawierzchni twardej
Blisko drogi o wszystko
Nic już nie powiem, bo już chyba nadszedł
koniec...
Nic już nie powiem, bo pustka w mej
głowie...
Spóbuj się oderwać
Przed tobą trudna próba
Spróbuj swoje myśli zebrać
Może w końcu ci się uda...
Pogodzenie odmienności charakterów z faktem, że życie byłoby monotonne gdyby każdy był taki sam to tylko częśc naszej drogi ku zrozumieniu tego świata, ku wolności. Następny krok należy do ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.