Królowa życia
Przyszła sen mój zakłócić
melodia dawno zapomniana.
Znów pragnie duszy zanucić
harmonia ciszy jej doskonała.
Och..w oddali ją słyszę
biegnie z wiatrem na wieczność
zakochana.
Utkana w czułość,światem kołysze
królowa życia,miłością zwana.
W mrocznej mogile,zmuszony się skryję
piachem wilgotnym ciało obsypię.
Niech pieśń jej nad grobem mym się wije
tańcząc,pył marzeń niechaj rozsypie.
autor
Rakso
Dodano: 2008-08-27 22:18:54
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ciekawy wiersz. Przejmujące metafory i porównania.
Rymy trochę mało dopracowane. Ogólnie wiersz dobry.
Interesujaca puenta.
Miłość jako królowa życia? Czemu nie, ale to temat
oklepany. Na pochwałę zasługuje wers "utkana w
czułość, światem kołysze".
Bardzo mi się podoba ten wiersz, naprawdę piękny ,
pozdrawiam:)