Kropla za kroplą
Ślad Twoich stóp
Pokrył deszcz łez
Kropla za kroplą
Zaciera Twój cień
Oczu Twoich błękit
Zabrał pustki czas
Odpłynął z wiatrem
Wśród tęsknoty fal
Dotyk Twoich rąk
Rozmyty na twarzy
Jego ciepła brak
Zimnem usta parzy
Dżwięk Twoich słów
Zgasił ciszy krzyk
Echo pustych ścian
Pod stopami drży
W całej tej nicości
Tylko w moich zmysłach
Obraz Twój pozostał
Przejrzysty jak kryształ
autor
AndyB
Dodano: 2005-12-08 07:44:47
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.