W szeptach rzeczywistości
W wyblakłym lustrze życia
Spisana scieżka trwania
Znanym atakiem z ukrycia
Swoje podwoje odsłania
W szeptach rzeczywistości
Utkana z prawdy sieć
Zwodnicze słowo czułości
Próbuje fałszem zwieść
Rozbija chwile spokoju
Których i tak niewiele
Żywym ogniem przypala
Topi w gorącym popiele
Rozgrzany piasek plaży
Morskiego głosu szum
Powoli ślady obnaży
Zmówionych razem głów
Tajemnych rozmów treść
Pajęczą siecią mknie
Rozkłada obraz prawdy
W co wierzyć a w co nie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.