Krople deszczu - krople łez
Nie schowam głowy pod parasolem
płaszcza od deszczu też nie założę.
Chętnie w kałużach sobie pochodzę
Albo odpłynę własnych łez morzem.
Nie mam dość pluchy i złej pogody
słucham łoskotu dźwięcznych strumieni.
A szarym chmurom z ochotą dodam
mojej tęsknoty - smutnej jesieni.
autor


Krysy


Dodano: 2007-09-20 02:07:49
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Wiersz pełen tęsknoty za ukochanym ,krople deszczu
mieszaja sie z łzami .Pozdrawiam
Ktoś Twe łzy już rankiem scałuje....
Przytuli, w dłonie Twe marzenia chowając...
Wraz z nimi pod niebiosa poszybuje...
I Ty razem z nim, jutra wspólnego szukając
krople jak łzy i samotnosc ładny nostalgiczny wiersz
Bardzo mnie wzruszyła ta deszczowa nostalgia, pięknie
ujęta w śpiewne, znakomicie rymowane strofy...
Pod parasolem są nastroje i myśli rożne wtedy troja a
gdy podniesiesz wyżej wzrok, będzie Twój anioł, stał
tuż OBOK!
Samotność Cię dobija! A swoją drogą z -wymyslonym
ukochanym iśc przez życie- to ciekawy pomysł...
Stać Ciebie na więcej;
Ceń słowa. Każde może być twoim ostatnim.
— Stanisław Jerzy Lec