Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kryśka



Trach! Pstryk! O rety, co to?
W środku nocy, po północy
światła jak wybuch nuklearny.
Kto to, co to? To nowy pacjent
prowadzony przez pielęgniarkę,
a ta go wpycha nam do sali,
jak żandarm w kiciu, jak do celi!
To łóżko pani – prawie krzyczy.

My rozbudzeni, niewyspani
z trudem powieki otwieramy.
I koniec snu, no amen. Koniec.
Tu stoi nowa, skulona w sobie,
zestresowana, choć miała wejście...
wejście smoka,
a smokiem była pielęgniarka…

Czy ją prowadzą tu za karę?
Czy popełniła jakąś zbrodnię?
I kto wypuścił w sali siarkę,
że nowej trzeba szybko tlenu?
Wkłucia, aparat, pomiar, tętno,
pika maszyna, że strach jęknąć…
sporo się dzieje, że o rety,
spania nie będzie, no niestety.

Aby do rana. W świetle dnia
wszystko wygląda już inaczej.
I nowa czuje się już lepiej.
Przeprasza! Za co? „Mocium panie”…
za nasze tutaj niewyspanie...


autor

marcepani

Dodano: 2021-05-22 11:45:51
Ten wiersz przeczytano 1584 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

Pan Bodek Pan Bodek

Realnie oddany klimat, jak obecna rzeczywistosc.

Pozdrawiam pozostajac w zamysleniu...

Gminny Poeta Gminny Poeta

w szpitalu się trzeba leczyć a nie spać, bo nie daj
Bóg w trakcie snu jeszcze przyjdzie niewyczekiwany
gość. Trzeba czuwać. A tekst napisany wyraziście i
plusa zostawiam:))

Elena Bo Elena Bo

Ostatnio dziwnie się dzieje... :( I jakaś taka zimnica
na śmierć, wielokrotnie przez ZANIEDBANIA. :(

Pozdrawiam.

szadunka szadunka

Marcepani - w lekki sposób bardzo udatnie poruszyłaś
trudny temat. Pielęgniarka z wiersza nasunęła mi przed
oczy wizję siostry Ratched z "Lotu nad kukułczym
gniazdem". Może jednak ta miała zły dzień lub była
przemęczona. Rzeczywistosć szpitalna jest trudna i dla
pacjemtów i dla personelu medycznego. Tym niemniej
empatia nie była jej mocną stroną. Człowiek chory jest
zdany na innych, a to wystarczajaco trudna sytuacja.
Pozdrawiam serdecznie.

kazap kazap

witaj
zaskakujące obrazy
niestety to rzeczywistość
coraz częściej spotykana

serdeczności

Annna2 Annna2

Trudne to chorowanie jest.
I ludzie czasem tacy są też.
Zamyśliłam się. Dziękuję.

wandaw wandaw

Bardzo poruszający i przygnębiający wiersz :(
Jak widać pielęgniarka pominęła się z powołaniem a
cierpią na tym pacjenci.
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko :)

GrzelaB GrzelaB

Mam zasadę żyć z dala od służby zdrowia ale coraz
częściej nie potrafię tej zasady dotrzymywać :(.
Pozdrawiam :)

promienSlonca promienSlonca

Witaj.:)
Niesamowity przekaz i klimat wiersza.
Wiadomo, szpital, nie jest dla zdrowych ludzi.

Pozdrawiam i życzę zdrówka.;)

jazkółka jazkółka

Za Jastrzem.
Pozdrawiam, Marce, i życzę zdrówka!

Mily Mily

Ludzie boją się pobytu w szpitalu i chyba słusznie...
Pozdrawiam :)

krzemanka krzemanka

Obrazowo. Kryśka (tak jak sądzę ma na imię
pielęgniarka) minęła się chyba z powołaniem, toż to
urodzona strażniczka więzienna. Miłej soboty
marcepani:)

@Krystek @Krystek

Przygnębiający obraz szpitala opisałaś. Nie życzę
nikomu tam przebywania. Pozdrawiam serdecznie, zdrowia
życzę:)

jastrz jastrz

Jak mówi stare porzekadło:
Trzeba mieć końskie zdrowie, żeby chorować.

JoViSkA JoViSkA

Na samo wspomnienie o szpitalu przeszły mnie
ciarki...oddałaś w wierszu cały szpitalny klimat, ktoś
może pomyśleć, że w szpitalu odpoczniesz i się wyśpisz
o nie...wszędzie ale nie w szpitalu...pozdrawiam z
podobaniem dla wiersza :))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »