Krzyk
Do ...... żeby wiedział...
żurawinowy płomień we włosy wplotła
szal ognisty z liści we mgłę wplotła
ramię w ramię z ciszą w oazę wplotła
głośny śmiech na złość trupom wplotła
korale nut przesłodzonych ją oplotły
tkaniny bezsennej mary ciało oplotły
mdłe szepty sumienia umysł oplotły
namiętność pragnienie usta oplotły
kręciła się w pęcherzu bańki mydlanej
kręciła się pod aksamitem utraty
kręciła się na obcym ciele złodzieja
wiła się w drganiach pokusy
wiła się w uniesieniu sełnienia
wiła się w burzy wewnętrznej
trupów duet krzyczał
pierwszy złodziej krzyczał
i płomień szal cisza śmiech
i korale tkaniny szept namiętność
w pęcherzu aksamicie obcym ciele
w drganiach uniesieniu burzy
jej krzyk...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.