Krzyk rozpaczy...
Byłaś kilka lat temu..
Pamiętam siedziałaś
na fotelu pod oknem i uśmiechałaś się...
Kochałam Cię ponad wszystko.
Nagle przyszła Ona,
spakowałaś się..
..i już nigdy nie wróciłaś.
Nie zdążyłam się nawet pożegnać,
Ona zabrała Cię szybciej..
Płakałam,
ale nie wracałaś..
Krzyczałam,
ale nie słyszałaś..
Odeszłaś...
A ja zostałam sama.
Może jesteś szczęśliwa,
Może nie czujesz bólu,
Może czasami "wspominasz"
...Nie wiem...
Nic nie wiem,
prócz tego,że brakuje mi Ciebie i
..bardzo za Tobą tęsknię..
Jestem tutaj..Kocham Cię.. Patrzę w głąb Twojej duszy, w ciszy słucham bicia swego serca, milczę...bo brakuje mi słów..
Komentarze (2)
Wielki ból i tesknota jest tłem tego wiersza.Mimo tego
jest do polecenia innym.
Bardzo ładny,smutny i pełen tęsknoty wiersz...