książ(czyn)ka
zabrałaś mnie tam
gdzie zawsze chciałem być
głaskałaś słodkimi słowami
a ja
uśpiony w twoich ramionach
tuliłem się do snu
by powrócić
do życia znów
autor
aTOMash
Dodano: 2022-03-23 05:45:30
Ten wiersz przeczytano 2061 razy
Oddanych głosów: 84
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
No, jak w pysk strzelił...
Pozdrawiam.
P.S. Najgorsze są powroty.
tarnawargorzowski
Thanks, pozdrawiam:)
Czyli masz 'dwie w jednym'...
Piszesz piorem... przednim. :)))
Kri
Brawo, dziekuje i pozdrawiam:)
valanthil
...i ja tera tez po Twoim komentarzu:))
Krystek
Zgadzam sie...:)
JoViSkA
Klaniam sie:)
Piękne, pełne czułości słowa o książce. W sumie bardzo
uniwersalne, bo ich adresatką może być też ukochana.
Tytuł mnie zastanawia.Na tę chwilę nie mogę go
rozszyfrować. Ale dzisiaj mam bardzo ciężkie myślenie
:)))
Pozdrawiam serdecznie
Oj Tomaszu ale pięknie i romantycznie :)
Pozdrawiam z uśmiechem i rozmarzeniem :)
Bardzo ładnie, romantycznie,
ciepło. Pozdrawiam serdecznie:))
Ślicznie Najwierniejsza przyjaciółka. Pozdrawiam.
Z podobaniem
Anna
...oj tak...
Czytanie książki zapoznawanie się z jej treścią
przenosi do innej rzeczywistości, podobnie w miłości,
też odczytujemy siebie,
przepiękna miniatura,
pozdrawiam serdecznie:)
Aż się okładki zarumieniły.