Kto mistrzem zostanie
Już tylko dwóch pozostało,
kandydatów na Prezydenta.
Żaden z Nich się nie nadaje,
to inteligencja, ta stara nadęta.
Jeden powiada,
że jako katolik nie może.
Drugi, że nie wszystkim
zarodek pomoże.
Obydwaj, z jednego
środowiska się wywodzą.
Powrócili krzyżacy,
Państwu i ludziom szkodzą.
Uzurpują sobie prawo
do rządzenia światem.
Oni lepsi ... my gorsi,
zamiast jak brat z bratem.
Nie o wiarę
i dobro Ojczyzny chodzi,
dobrze wiesz Panie.
O władzę absolutną ....
Kto mistrzem zostanie?
Komentarze (12)
to dobre pytanie kto zostanie mistrzem - Sensei - już
niebawem dowiemy sie o tym....na czasie pozdrawiam.
dlatego nie poszłam na wybory...żaden kandydat mi się
nie podoba
A ja szary obywatel,
ani umierać ani żyć.Pięknie napisane.
Serdecznie pozdrawiam.
Bo w polityce liczy się tylko to kto lepiej omami
wyborców. A potem? To już inna bajka.Dobry wiersz
zarówno w treści jak i formie przekazu.
Trafnie to określiłaś. A tak właściwie to nie lubię
polityki. Pozdrawiam:)
trudno z dwojga złego, wybrać tego
najlepszego...politycy, polityka...deklaracje...a po
wyborach... gorzka prawda
nie chodzę na wybory bo od polityki wole amory :)
witaj staruszko, prawdę piszesz, nasz trafia
(szl..), ale kto na to zważa? rządni prą do obranego
celu, my im w tym pomagamy wyjścia nie mamy.
pozdrawiam.
polityka - śliska sprawa... smutna prawda jest w tym
wierszu
prawdę napisałaś...i w dobrym stylu...pozdrawiam
nie znam sie w ogole na polityce, choc szczerze
mowiac, kiedys mnie ona interesowala.... osobiscie nie
chcialabym sie w nia "bawic", bo to wcale nie jest
latwa zabawa
właśnie a my ludziki tu na dole i tak żyć musimy,
ładnie to napisałaś :-)