Kto pierwszy
( Wiersz - dedykuję miłośnikom koni... )
Gdzieś po stepie tabun koni
ściga wiatr… czy go przegoni?
grzywę piękną czy ukryje,
kiedy wicher wściekle wyje?
No a z szyją, co się stanie
kiedy wiatru słychać granie?
no bo jak wyciągnie szyję,
kiedy wicher wściekle wyje?
A kopyta w rączym cwale,
tych nie schowa chyba wcale?
chyba, że je w biegu skryje,
kiedy wicher wściekle wyje.
Uszy, chrapy… czy je schowa?
nie! - nie po to z przodu głowa,
no i dusza w ciele żyje…
wicher wściekle… a niech wyje.
8:14 Warszawa, Poniedziałek, 31 maja 2010 roku
autor
lonsdaleit
Dodano: 2010-07-07 14:01:41
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Konie przepięknie wyglądają w galopie, chociaż nie mam
możliwości oglądania, ale serce się raduje z ich
dostojeństwa, płynności ruchu i siły jaką w sobie
wyzwalają. Przebywanie z nimi powoduje spokój, dobroć
jakiej wielu brakuje. Pozdrawiam.
Koniki są piękne, widzę je oczami wyobraźni, tak
ładnie opisane a powtórzenia dodają smaczku i gdyby
tak melodię dorobić. Pozdrawiam cieplutko z Miasta
Polskiej Piosenki:)
lubię patrzeć na konie, ale tylko patrzeć...świetna
zabawa słowem
konie, ach, te konie...piękne, dzikie,
nieujarzmione...coraz rzadziej można takie obserwować
na wolności...wiersz ładny, rytmiczny...pozdrawiam
Pędzi tabun a co ... niech pędzi ... żwawy wiersz ...
:)
Świetna zabawa słowem - możliwość interpretacyjna dla
każdego a i jak powiedział Ktoś z przedmówców i
piosenka byłaby OK - na festiwal country. Pozdrawiam
byłaby z tego wiersza świetna piosenka:)....czasem się
upada by powstać...podobnie jak dziki tabun na przekór
wszystkiemu i wszystkim gna przed siebie....
Super! Ech te mustangi :)
Pozdrawiam :)
Koń w galopie jest piękny. Z daleka oczywiście. Zawsze
na czele jest jeden a stado pędzi za nim. Czasami
stado ma szybkość wiatru lub... pociągu pośpiesznego.
Biada znaleźć się na jego drodze.
Wystarczy w stadzie jeden koń, który się spłoszy.
Reszta albo go obserwuje, albo też go naśladuje.
Najserdeczniejsze pozdrowienia.
Bardzo podoba mi się rytm w tym wierszu :-) Faktycznie
słychać tętent końskich kopyt :-)
świetna zabawa słowami , a konie w galopie są
przeurocze :)