kto zrozumie...
żółtych tulipanów pola
oczy jasne zaufanie
jego wola i jej wola
coś sie stało nie odstanie
on spokojny rozgrzeszony
znowu winna nie powinna
ona głupia on zgubiony
taka szara i dziecinna
dziesięć minut wspólnym krokiem
cisza była i zostanie
zapisanych zimnym wzrokiem
samotności nieskalanie
jej koszmary przyjaciele
naostrzona szubienica
chciała mało lecz za wiele
nie przeraża wręcz zachwyca
po raz pierwszy...
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2008-04-07 00:10:29
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Czy te koszmary to Twoi przyjaciele,i ta szubienica
tak Cię zachwyca. Lepiej powieś się na mojej szyi,
wtenczas naprawdę się zachwycisz.
Ten spacer co nie co przedłuży się niz 10 minut jeżeli
wyrazisz zgodę
Fajnie ułożony tekst , z dobrym, czytelnym rzkazem- a
ułożony ze- zdawałoby się- oklepanych zwrotów. Bardzo
się podoba bo jest dobry!
z przyjemnością czytam
czasem się w naszym życiu dzieje coś, czego nie
chcemy, albo robimy coś, z czego potem nie jesteśmy
dumni.. nie wiem, czy właściwie interpretuję, ale
wydaje mi się, jakbyś chciała uporać się z jakimś
zdarzeniem z przeszłości.. mam też wrażenie, że nie
powiedziałaś w tym wierszu wszystkiego, ale może to
tylko wrażenie.. w każdym razie.. mnie się podoba