KU PRZESTRODZE
Cela ostrożna była
mężczyznom nie wierzyła
uparcie w cnocie trwała
na randki nie chadzała
a ładna była bestia
tylko ta jedna kwestia
każdy dostawał kosza
chociaż nie skąpił grosza
kwiatów całe bukiety
bombonierkowe sekrety
na nic się nie zdawały
bo w niej obawy trwały
próbował swat i swatka
namówić bo lecą latka
lecz wciąż się upierała
że jeszcze nie dojrzała
dziś sama pieści cnotę
na mężczyzn ma ochotę
dojrzałość u niej wielka
ale to już nie ta Celka
13 stycznia 2009r.
Jest mi miło Bożenko "bomi", że tak kompatybilnie myślimy, tworzymy a nawet się przekamarzamy. Resztę "przekamarzania" znajdziesz pod swoim wierszem.
autor
zdzisław
Dodano: 2009-01-13 09:19:31
Ten wiersz przeczytano 1450 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Latka przeleciały, mądrość w głowę wlały lecz młodość
zabrały.
Oj Celka Celka -zostałaś teraz sama -bo chłopców nie
chciałaś-a może się ich bałaś.?Pozdrawiam
A ja mam dobrą radę dla potencjalnych zalotników
"Celek": szkoda czasu dla dziewczęcia, co na z bajki
czeka księcia.
rymowanka jak dla dzieci z tematem nie dla dzieci..
nie dla mnie:(
Oj, to dzisiaj mamy przekomarzanie na wesoło :).
Jak Celinka w młodości żadnego zalotnika nie chciał,
to na starość sama została, niech teraz pieści swoja
cnotę, jak żaden facet nie ma na nią ochoty.Lekkim
piórem na wesoło wiersz napisany.
Samotnośc jej została ,bo dac nikomu nie chciała:):):)
Mówiła, że niedojrzała, no i tak wyszło... fajnie,
wesoło...
A morał z tego taki dla każdej młodej dziewczyny: nie
mów - nie mam ochoty! nie chcę!, bo potem być może
nikt już nie zechce.:)))
Bardzo wesoły właśnie taki na dzień dobry wiersz.
Brawo. Pozdrawiam
Samo zycie,,,dobry refleksyjny wiersz.
Celka została w celi , celibat został gdy diabli
wzięli ... zalotników :)
Cóż to za dziwna dziewczyna ta podstarzała Celina,
dinozaur to nie kobita, takich się nie spotyka;)
Tak wlasnie za mlodu kaprysi a na starosc
zaluje.Swietny wiersz z nutka humoru
dziś za komentarz niech posłuży moja niewinna
humoreska "Celi(baty) od taty ... :)