Kuglarz
jakiś smutek
wyziera mi z oczu
pajęczyny zwątpienia
oplatają
ręce i nogi
a ty niczym
przydrożny kuglarz
prowadzisz mnie
nad przepaść milczenia
czy znów chcesz
bym skoczyła?
nie mów
odpowiedź już znam
choć jestem
tylko kukiełką
w twoim teatrze
kłamstw..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.