Kwiat...
Zrywam kwiat
przepiękny jest...
W nim jest świat
i życia sens.
Zrywam kwiat
i żal mi go...
Nie miał wad
lecz zalet moc.
Zrywam kwiat
a każdy płat...
O coś prosi
co by chciał ?
Zrywam kwiat
wyrzucam go
nie miał szans
przy innych stu...
Zerwany już kwiat
i wszystko wiem...
To co mam
to kwiatem jest.
Lecz już nie moim:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.