Laleczka z wystawy
piękna laleczka z porcelany
spogląda na mnie z wystawy
chociaż nie ma swojego serduszka
wiem, że to z niego była wykonana
laleczka z małymi warkoczykami
z sukienką haftowaną w kwiatuszki
jest sama pośród misiów i klocków
wzrok ma wesoły, choć smutna
wyciąga dłonie prosto do przodu
przywołuje tęsknotą zmęczone twarze
z nóżką wysuniętą na małym koreczku
szuka właściciela i miejsca na półeczce
zabawki, choć kukły, też bywają smutne
ich wykonawca dopieszcza je urodą
pragnie by kochać jego małe arcydzieła
by dla innych dzieci były osłodą
gdy jesteś samotnym człowiekiem jak z
wystawy
poszukujesz duszyczki na całe życie
kup jedną laleczkę z wystawy
a ujrzysz w jej oczach serca odbicie
12.08.2018
Komentarze (12)
Angel Boy, masz rację. Są lalki do złudy
przypominajace dzieci. Tyle, ze dla jednych są one
słodkie, dla mnie właśnie przerażające:-)
Dziękuję Tomaszku:-)
Panie BordBlues i dla pana laleczka z wystawy sie
nalezy. Tyle, ze pan zonaty, wiec swoją laleczkę już
chyba ma:-)
Bardzo sympatyczny wiersz, pozdrawiam :)
Lalka-dziewczęca zabawka, jednak lalki mają w sobie
coś przerażającego...
Pozdrawiam!
Wiersz bardzo na tak;)))pozdrawiam cieplutko;)
Oj tak, niektóre zabawki jakby miały duszę.
Pozdrawiam pa :)
Super, ładnie i mądrze.
Kochany jest ten wiersz:)
nie jestem samotny, nie należy mi się laleczka?
Ciekawy przekaz.
Pozdrawiam.
Niektóre lalki podobno mają takie oczy, że aż ma się
wrażenie, iż patrzy się w ludzkie :) Pozdrawiam
serdecznie +++