łaskawość świtu
lekko różowieją niesforne grzywy chmur
nad biegiem niespokojnych myśli
miękki świt okrywa ramiona nocy
mlecznym szalem
jeszcze czuję pod stopami
niedopalone ciernie
mgła zasłuchana słowikiem
poczuła ciepło pierwszego promienia
leniwie otula kanciasty horyzont
wczorajsze troski niespokojnie drzemią
pozostawiam nieprześniony smutek
wschodzące słońce
obdarza
nową nadzieją
autor
MEG
Dodano: 2013-07-23 02:42:33
Ten wiersz przeczytano 2289 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Bardzo mi się, szczególnie zakończenie, jak
dziękczynienie dla słońca.
Pozdrawiam
:)
Tak jak napisałaś...nick zobowiązuje...pozdrawiam
Wraz ze świtem wstaje nadzieja.Nowy dzień przyniesie
niespodziankę. Bardzo ładny wiersz.
:))
Cudowny poranek ,uwielbiam ,pozdrawiam serdecznie
Słoneczny poranek spędza mrok ponury.
Ładnie. Pozdrawiam
Zostawmy wczorajsze smutki i niedopalone ciernie.Nowy
dzień to nadzieja na szczęśliwsze jutro.Pozdrawiam
ciepło.
Suzzi ... odczytałaś co ukryłam w ostatnich wersach :)
pozdrawiam Cię serdecznie:)
słońce to jak dotyk Boga:) Miłego Dnia:)
Wiersz zmusza do refleksji nad kondycją naszych uczuć.
Przyroda albo nam sprzyja w przezwyciężaniu trosk i
smutku albo je pogłębia. Może je również łagodzić jak
pięknie to oddała w wierszu autorka. Pozdrawiam
Piękny wiersz z nadzieją w grzywie,
wyrzuć tylko te ciernie za siebie...pozdrawiam:)
Nadzieja wstanie, wraz ze świtaniem! Pozdrawiam!
Świetne poetyckie i optymistyczne dzień dobry:)Omijam
niedopalone ciernie i wyruszam z Twoją nadzieją na
spotkanie słoneczka :)
Miłego dnia :)
smutna
ja również dziękuję Ci za Twoje
wiersze, są pięknie napisane,
chociaż niektóre bardzo smutne,
ale takie jest życie.
Też życzę Ci dobrego i miłego dnia.
I tak trzymaj, z nadzieją łatwiej żyć. Przeczytałam z
przyjemnością. Pozdrawiam
Nowicjuszko, odczytałaś moją intencję:)Dziękuję, że
wpadłaś,
Dobrego dnia:)