Lato nie chce odejść
Jesień wichurą wymiata
ostatnie resztki lata,
a lato wciąż się trzyma.
„Zmykaj, nadchodzi zima!”
Zazdrosna siostra jesień
paletę w ręce niesie
i już farbuje liście
szeroko, zamaszyście.
A lato marudzi, zwleka,
lato na zimę czeka,
trzyma liście na drzewach,
ptakami w lesie śpiewa.
A lato rozmarzone
chce zimę wziąć za żonę,
srebrzystobiałą panią,
i czeka właśnie na nią.
Sypnęła jesień śniegiem
i zmyka lato biegiem.
I mówi: „Po namyśle,
to chyba list jej wyślę
i wiosnę poprosimy,
niech nie pogania zimy,
a ja przyspieszę kroku,
spotkam ją w nowym roku.”
Jesień kiwnęła głową
„Co roku tak na nowo.
Jak trochę chłodu czuje,
to zaraz rezygnuje.”
Dmuchnęła wiatrem, deszczem
świat pokropiła jeszcze,
śpieszy się, trudzi srodze.
A zima? Zima w drodze...
Komentarze (17)
pięknie wkomponowane wszystkie pory
roku...Pozdrawiam:)
wiersz świetny ale jeszcze NIE zima!
wiersz ma energię Dzieje się w nim Bardzo ładny +)
Fajnie to napisalas sosno, a sosna zawsze zielona
nawet zima!!!
bardzo piekny wiersz na pozegnanie lata, ciekawie
wlatanie pory roku,
śliczny wiersz :)
Czyli lato na wesoło :)
no sosenko, nie strasz zimą! kiedy lato jeszcze
trzyma, zdąży jeszcze po jesieni, niechaj jesień
świat odmieni i do zimy przygotuje, ja na wiersz Twój
się buntuję.
Nie popędzam lata do odejścia chcę by zmieniło się w
babie lato.
rozmowy letnio zimowe ,pięknie i śliczny wiersz..
Interesujące rozmowy...:))
Bardzo ładny, ciepły i zabawny wiersz...przeczytałam z
wielka przyjemnością :)
Odwołaj zimę.Jeszcze lato.A i jesień nie wywiązała się
ze swoich obowiązków.Jeszcze mi grzybów nie
przyniosła!!
Lato i zima probuja dluzej wytrzymac juz od wiekow i
chyba sie nie spotkaja...w tym klimacie...bardzo ladny
i lekki w odbiorze wiersz
Świetne rozmowy czterech pór roku.
Wiersz ma cudowną lekkość-pozdrawiam