Łatwopalność
Mój gniew zapłonął
Tysiącem barw
Nie podchodź
Niebezpiecznie
Jestem jak żywioł
Szaleję
Lepiej nie ruszać
Zostawić
Niech się wypalę
By ponownie
Nie wybuchnąć
Od iskry
Mój gniew zapłonął
Tysiącem barw
Nie podchodź
Niebezpiecznie
Jestem jak żywioł
Szaleję
Lepiej nie ruszać
Zostawić
Niech się wypalę
By ponownie
Nie wybuchnąć
Od iskry
Komentarze (14)
Może na przekór ostrzeżeniom warto...zaryzykować :)
Palącą się rope gosi się nitrogliceryną może i w Twoim
przypadku podobnie:) wiersz zgrabny(pozdrawiam i
plusik zostawiam)+
Jak prawdziwa kobieta... Czasem musi wybuchnąc...
Pięknie napisane:)
Wiersz pełen emocji, bardzo ognisty i nietuzinkowy.
Podoba mi się. Bardzo szczególnie druga zwrotka. :)
pewnie spod znaku strzelca i choleryk z Ciebie,
dlatego wybuchasz bez względu na potrzebę ( czy
trzeba, czy nie Ty zawsze gotowa, jak w piekielnym
śnie).
Ciekawy wiersz, oryginalny, czuć w nim silne uczucia,
np. gniew. Na plus.
Gniew musi zapłonąć ale najważniejsze aby szybko
minął.Fajnie ujęte.Pozdrawiam!
Bardzo obrazowy tekst, w którym strzelają emocje.
Ile tu emocji- zaskakujące i nietuzinkowe.
Jesteś jak wulkan przed erupcją. Życie musiało
wzburzyć Ciebie do granic wytrzymałości. Dobrze
napisane.
Jesteś kobietą..."wodą, ogniem, burzą, perłą na
dnie..." Plusik +
Obrazowo przekazałaś kobiecy gniew.Myślę, że jest w
tym sporo racji..:-)
Jesteś jak opary nenzyny, wybuchają z byle przyczyny.