lejwoda
można pisać atramentem
kiedy na dnie fusy
lepkość skleja pióro z kartką
myśl na wióry kruszy
jakimś cudem skapnął pomysł
trzeba się rozwodzić
odparuje bzdura z czasem
no i o to chodzi
papier krwawi na błękitno
łypiąc wiecznym głodem
sens rozcieńczę nie nastarczam
stadium nałogowe
jakiś tytuł niechby został
albo chociaż puenta
strasznie mokro chlipie chlapie
nikt nie zapamięta
autor
Alicja
Dodano: 2011-08-30 16:39:18
Ten wiersz przeczytano 782 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Witaj Alicjo dziękuję za komentarz Ciekawie napisałaś
swój wiersz nieraz rzeczywiście papier krwawi choć na
niebiesko ciekawy wiersz, pozdrawiam
-Jakims cudem skapnal pomysl, trzeba sie
rozwodzic.Swietna gra slow.Pozdrawiam
bardzo serdecznie.
odparuje bzdura z czasem
no i o to chodzi.....
potrafisz zatrzymać czytelnika.
woda z czasem wyparuje a to co pozostanie będzie w
czystej postaci prawdziwe
Świetny, na wesoło o wodolejstwie, ale woda wyschnie i
zostanie to co ważne:)Ekstra wiersz, brawo!
Serdeczności:)
Przeczytałem nie tylko z uwagą, ale i z przyjemnością.
Brawo!!! Bardzo interesujący, nastrojowy wiersz. Z
uznaniem+!
Ciekawy wiersz. "papier krwawi na błękitno" -
świetne! Pozdrawiam ciepło! :)
Trudno Alu Twoje wiersze
ominąć bez słowa,
bo jest w nich mądrości dużo.
Każdy chce czarować.
Rzucasz urok, ot niechcąco,
schylam nisko głowę,
bowiem każdy się objawia
dla mnie piękna wschodem...
oj, zapamięta... ten fajny opis męki twórczej;
/chlipie chlapie/ autor i odparowana bzdura, dobre:)
niektórych pomysłów lepiej nie realizować...chociaż
niby dziś rozwody częste są, mało kto dobrze na nich
wychodzi
No cóż. Tak jak piszesz z czasem bzdura odparuje i
będzie ok. Ciekawy wiersz, doskonale pasuje do kwestii
życia. Pozdrawiam:)