Lekko podpity poeta
Prawdę mi wyznał nieśmiało,
ale nie mówcie nikomu,
flaszkę odnalazł w piwnicy
i ją przytargał do domu...
autor
Allan Keens
Dodano: 2022-01-05 14:23:32
Ten wiersz przeczytano 780 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Krzemanko -mówisz i masz ! Pozdrawiam szczerze.
:) W finale czytam sobie
"i ją przytargał do domu..." - dla rytmu, ale to nie
moja fraszka i flaszka. Miłego dnia:)
Pustą czy pełną?
Jak pełna, to mam śledzia.
A dalej, to już pewnie został tylko kac i pustka
kartka :)) Pozdrawiam
Chodzi o to, że poeta był już wcześniej lekko podpity,
ale
szukał weny i znalazł w piwnicy,
co było dalej postaram się opowiedzieć później, stąd
te trzy kropki. Pozdrawiam .
Po flaszce tylko lekko podpity? :] Czegoś brakuje w
tym czterowierszu, może po to ten wielokropek...
To z pewnością był absynt ;>
Nieśmiało - raczej łącznie - podpowiadam nieśmiało.
Pozdrawiam =>