Lepiej walczyć, czy siedzieć cicho

Dziękuję Bogusiu. Pozdrawiam.

Wiersz zatrzymał na dłużej.

Chyba niestety coraz mniej jest takich Don Kichotów
JoVisko;)) Niestety, albo stety. Pozdrawiam.

Trzeba mieć w sobie dużo odwagi i determinacji, żeby
stanąć do walki z wiatrakami...niewielu dziś na to
stać...
Pozdrawiam Bogumile :)

Wiersz marcepani jest przepiękny Halszko.

Dziękuję Karolu Pięknie, trzeba walczyć. Pozdrowionka.

Masz rację Bogumile. Wiersz Marcepani już
przeczytałam. Bardzo ujmujący. Pozdrawiam

kto nie walczy
nie poczuje co to jest
smak zwycięstwa
odczuwa tylko gorycz porażki

pozdrawiam

Jeszcze może same oceny może tak nie bolą Halszko, jak
ton jakim są wypowiadane.
Pozdrawiam.

Dziękuję Halszko pięknie. Ludzie pewnie różnie
podchodzili, nie każdego było stać na bohaterstwo. Z
jednej strony dwunastoletnie sanitariuszki, takie jak
w pięknym wierszu marcepani, a z drugiej
czterdziestolatkowie wahający się co robić.
Pozdrawiam serdecznie.

Oj tak - najłatwiej jest oceniać kogoś w dodatku z
dala od Ojczyzny, bo niby lepsza jest widoczność, no i
nie bolą cudze blizny. Mówię o rządzie z tamtych
czasów, który dał dyla za granicę, a teraz krytykują
chętnie wnukowie ich, bo czas pozmieniał miejsca, role
i nadal śpiewka o niedoli.

Ciekawy wiersz. Pokazujesz rzeczywistość tamtych,
wojennych dni z innej strony. Nie jako bohaterską
walkę z wrogiem, ale zwyczajne ludzkie rozterki,
problemy, konieczność podejmowania niełatwych decyzji,
trudy życia.
Tytuł bardzo wymowny.
Pozdrawiam serdecznie Bogumile:)

Dziękuję pięknie. Pozdrawiam.

Oczywiście plus.