les amoureux tardifs
na piaszczystych wydmach
wysypuję cię z rąk
przypływ opóźnia stopy
woda obmywa niedbale
pozostawione ślady
w kieszeni swetra
szeleszczą zagubione listy
po butelce nie ma śladu
odpłynęła z tobą
Melody Gardot z wiatrem
szaleje we włosach
autor
Marta M.
Dodano: 2014-10-16 12:49:52
Ten wiersz przeczytano 1067 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Madison,chyba mam jakaś tremę przed braniem udziału w
konkursach ale chyba pora się przełamać. W klasie
maturalnej Młodzieżowy Osrodek Pracy Twórczej wydał mi
mój pierwszy tomik ale to było dawno :)wtedy też
brałam udział w wielu konkursach i byłam laureatką .A
to takie miłe wspomnienie starych czasów. Dziękuję i
pozdrawiam :)
Właśnie słucham........
....... i teraz c z y t a m.........
Podoba mi się Twoja refleksja.Pozdrawiam:)
Marto, już przy Twoim pierwszym wierszu, opublikowanym
tutaj, napisałam, że reprezentujesz wysoki poziom.
Kolejne utwory to potwierdzają. Organizowane są różne
konkursy poetyckie i często nagrodą główną jest
wydanie poezji zwycięzcy. Myślę, że powinnaś próbować.
Pozdrawiam:)
Córko Adama, ależ mnie zaskoczyłaś takim pięknym
komentarzem, dziękuję :)to wiele dla mnie znaczy-taka
akceptacja mojej poezji ze strony osób które czytają.A
tomik? mnie nie stać ,żeby wydać samej a nie sądzę
,żeby jakieś wydawnictwo porwało się na wydanie :))
pozdrawiam ciepło :)
Twoje wiersze są dla mnie niesamowitym zaskoczeniem.
Już po kilku, wiem, że chciałabym mieć cały tomik... i
móc czytać.
Lampka wina, muzyka, i wiersze, które pozwalają budzić
się emocjom. Chyba jestem uzależniona, od słów, od
tych, które wyrywają się i uwodzą mnie przekazem.
Pisz! Dla siebie, dla innych.
Bez wierszy czuję jakby mi coś umykało z życia:) A nie
chcę tego, potrzebuję każdej chwili.
Pozdrawiam serdecznie:))