Letarg
są takie dzwięki w głowie
i czekam aż się zjawi
za moment ktoś kto powie
kto sekret mi wyjawi
oznajmi że należy
do serc najdroższych memu
i nigdy nie uwierzy
że mógłbym tak samemu
bez śmiechu i bez płaczu
bezdźwięcznie bez koloru
ominąć i nie zacząć
patrzeć na cud wieczorów
tych w mojej wyobraźni
kiedy milczymy dźwięcznie
słuchając ciszy w jaźni
miłością wniebowziętej
by się obudzić razem
autor
Goldenretriver
Dodano: 2022-11-18 00:22:09
Ten wiersz przeczytano 738 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Goldenie... jestes NAJ w liryce! +++
Wspanialego tygodnia zycze. :)
Niech Ci się spełni!
Wyobraźnia ponoć ratuje niejedno samotne serce...
Pozdrawiam :)
Cudnie. Ostanie pięć wersów, rozwala na łopatki..
Pozdrawiam ciepło Golden :)
Pięknie piszesz.
Dobrej nocy :)
Dołączam do czytelników, którym przypadł do gustu ten
wiersz o nadziei na miłość. Pozostaje życzyć peelowi,
aby się zjawiła i wybudziła go z letargu. Miłego dnia
Goldenie:)
Nie ma na świecie piękniejszego uczucia, gdy można we
dwoje wieczorem zasypiać i rankiem budzić się do
życia.
Pozdrawiam z zachwytem refleksyjnego wiersza :)
Cud wieczoru i wspólne budzenie rano. Prawie jak w
niebie i piękny tego opis. Pozdrawiam.
miłość to rodzaj letargu- oby przebudzenie było równie
liryczne.
No i cóż ja znowu mogę, biedny żuczek... Tylko
powtórzyć za Ewą: niezwykły Wiersz. Nikt nie pisze
takiej liryki jak Ty. A ostatnia strofa/puenta -
genialna; czyste piękno.
Pozdrawiam.
errata: dni
przepraszam za lapka ;)
Tak, Goldenie, to prawda - miłość jest letargiem...
Niezwykły Wiersz.
Słonecznych dnin :)
Lira boska znowu!
Głos mój i szacun jest twój!!