Letnie wypieki
Po upale nastały dni chłodne.
Wreszcie, nareszcie,
mam dość słońca.
Nie może być bez końca
gorąco jak w piekle
albo w piekarniku
- ten nastawiony
na określony czas,
po upieczeniu wygasa.
Czuję się jak upieczona.
Opalona, brązowa
i do przypudrowania,
jeszcze całkiem w formie
babka.
autor
marcepani
Dodano: 2021-07-04 18:50:42
Ten wiersz przeczytano 2757 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
A nam ciągle źle. Narzekamy na upał, na deszcz, na
wiatr, zimno. A lepiej nie będzie. :). Pozdrawiam
serdecznie :)
O, qrcze, aż dostałem wypieków na twarzy, hihihi :-)
:-)
Świetna farsa!
Pozdrawiam ciep... Hm, może nieco chłodniej na wszelki
wypadek, ale bardzo, bardzo serdecznie :-)
Gdy kobiety mają o sobie pozytywne zdanie to i faceci
spoglądają łaskawszym okiem ;)
A z opalaniem lepiej nie przeholować mz :)
Pozdrawiam z podobaniem Marce :)