Lewitacja...
Z dumą i ambicją
kroczę codziennie
swą drogą życia
zbierając bagaż doświadczeń
potrzebny być może na jutro
Zapracowana, zmordowana
wydłubuję resztki sił
aby nie upaść na twarz
i cieszyć się resztkami życia
Wyuzdana z ostatnich złudzeń
lewituję wśród leniwych powiek
upadłych mistrzów
ucząc się jak tworzyć
tarczę ochronną
przed śmierdzącymi gnidami
które swymi brudnymi paluchami
bezczelnie wskazują we mnie
wciąż nowe wady...
autor
Dżdżowniczka
Dodano: 2006-07-19 20:07:08
Ten wiersz przeczytano 648 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.