Liczenie
Liczyłem gwiazdy na niebie
Liczyłem chwile bez Ciebie
Liczyłem smutne godziny
Liczyłem nie swoje winy
Liczyłem deszcze i słoty
Liczyłem uśmiechy psoty
Liczyłem twoje oddechy
Lecz nikt nie uprzedził niestety
Że miłość to nie liczenie
Bo czyż podlega wycenie
Uśmiech rzucony co rano
Kochanie co dnia nie to samo
wiersz nie mówi o liczeniu miłości czy na miłość lecz o wszystkim co jest z nią związane ;)
Komentarze (18)
Miłość to żal, tęsknota, radość i smutek jednocześnie,
a liczenie jej czy na nią, zawsze zbyt wcześnie.
miłość jest, albo jej nie ma... i wtedy możemy zacząć
liczyć, dni aż się pojawi:)
Miłości nie da się liczyć, ona po prostu jest.