Limeryk piekielny
bezbożny choleryk z Morąga
raz niebu raz piekłu urąga
ostatniej niedzieli
znów diabli go wzięli
z pomocą stu wideł i drąga
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
10.09.2015.
bezbożny choleryk z Morąga
raz niebu raz piekłu urąga
ostatniej niedzieli
znów diabli go wzięli
z pomocą stu wideł i drąga
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
10.09.2015.
Komentarze (39)
Inspiracyjnie ...Jajec :)))))
Ta atmosfera Morąga
wszelkim normom urąga.
i diabła spotkać się uda,
gdy zagrycha, flacha i nuda-
ręka szybko wędruje do drąga.
zgrabnie, dowcipnie,
a absurd bardzo życiowy :))
:) ach te Chłopy z Mazur...i Warmii i Kujaw i Pomorza
i Mazowsza....
Super limeryk.
oj ten bezbożny choleryk z Morąga musiał mieć krzepę
skoro diabli wzięli go dopiero drągiem z widelcami,
luks limeryk, pozdrawiam:-)
Stu wideł i drąga z Morąga :))))))
Czad.
Andrzeju! Zawsze jak wchodzisz na mój wiersz żeby coś
pochwalić, to ja wiedziony pewnością, ze znajdę też
coś Twojego. Zawsze odkrywam albo coś delikatnie
pięknego, albo coś cholernie śmiesznego i nie mogę
uniknąć pochwał - choć nie jest to w rewanżu.
Specjalnie sie zalogowałem. Limeryk, który wywołuje
smiech samorzutny. Dobrze, ze jesteś. Pozdrawiam Cię
:)))
Pokazał wściekłość
i wzięło go piekło!
Pozdrawiam!
Świetny limeryk :-)
he he..dobry:)
Super wyszło...
+++
Pozdrawiam
To musiał być choleryk furjat.Pozdro.
Dzięki Endrju...warsztat u mnie słaby, ale od czasu do
czasu się mobilizuję:))) pozdrawiam
Bardzo na tak Andrzejku :) uśmiechów moc :D
Dobrze, że mieszkam daleko od Morąga, widać tam mają
bazę :)