3 limeryki (Syzyfowe)
Z podziękowaniem dla Maciek.J, który mi "Syzyf"-a pożyczył
*
Jan Syzyf z Koła zna recepturę
na czas zbyt wolny. Emeryturę
pobraną w skarpetę pcha
co miesiąc. Pracę wciąż ma,
bowiem ucieka ona przez dziurę...
Chudy Staś Syzyf z miasta Pakości
na boczku stawiał: "Q" - znak jakości
Pracował bardzo sowicie
z awansem. Teraz na szczycie ...
tak o nim mówią: "- skóra i kości".
Oleksy Syzyf - sołtys wsi Płocie,
niby wychodzi z wędką na płocie.
Amantów dybie przez szybę,
lecz czeka na "grubą rybę".
Donosy pisząc sobie na płocie.*
*
* - tu alternatywne zakończenie: Donosy pisząc na swoim płocie.
Komentarze (18)
super wszystkie, ale pierwszy prima klasa.
brawo Januszku
bardzo dobre limeryki
dzięki za dedykację
Dobrze napisane wszystkie limeryki,
dobrego dnia życzę, Januszku.