Liść do kieszeni
piszę do Ciebie
klonowym liściem
jak bateria słoneczna
papeterią barwną
dostarczam energię
nasycam
autosyntetycznie
liturgią światła
słodycz syropu
piszę do Ciebie
ciszą kieszeni
gdzie schowana
równasz się z Calineczką
zziębniętą ręką
sprawdzam czy jesteś
piszę do Ciebie
pamiętam
czuwam
autor
Borek
Dodano: 2005-06-30 13:08:29
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.