Liść na wodzie
Przytul mnie dziś na chwilę
Podaj rękę ciepłą, przyjazną
Nie mów, co znów źle zrobiłam
Moje błędy są dla mnie jeziora taflą
Odbijają się jak w nocnej utopi
I bolą po dwakroć, po trzykroć..
Po raz kolejny...
Bądź mi dziś chwilą ukojenia
Której pragnę
Jak życia i powietrza w Tobie
Z Tobą i opowieści o Tobie
Osnutej na micie mojego wizerunku
Zatopionego liścia...
Zatapiamy się wciąż w życiu które przynosi nam kolejnych ludzi, kolejne doświadczenia... jesteśmy tylko liśćmi na wietrze czasu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.