List
Czy choć raz może mi wyjść coś dobrze i porządnie, a nie tak średnio na jeża ??
Kiedy wróciłam,
Świeciło słońce.
Było dość ciepło
Jak na luty.
Mimo wszystko
Czułam smutek.
Wtedy jeszcze byłeś blisko,
Na wyciągnięcie ręki.
Poszłam więc tam,
Gdzie ściany
Pachną chłodem.
Leżałeś jakby w klatce,
Wychudły i taki słaby.
Pamiętam Twoje ręce,
Blade i poprzekłuwane igłami,
Którymi wpływało do Twojego ciała
Życiodajne lekarstwo.
Bałeś się,
Widziałam to.
Wstydziłeś się,
Czułam to.
Denerwowałeś się,
Bo nie potrafiłeś już
Wypowiedzieć
Słyszalnych słów.
Chciało mi się płakać.
Wpatrywałam się w Twoje
Nieobecne już oczy.
Naiwnie myślałam,
Że wyzdrowiejesz.
Wierzyłam w to..
Nie zapomnę nigdy
Twojego ostatniego rzuconego
W moją stronę
Spojrzenia.
Do dziś śni mi się ono w nocy,
Siejąc postrach
I smutek.
Wtedy widziałam Cię
Po raz ostatni..
Długo nie mogłam uwierzyć,
Zrozumieć, poczuć
Pozostawionej przez Ciebie
Pustki.
Teraz zastanawiam się
Czy nie byłaby dla Ciebie lepsza
Szybka i nagła śmierć.
Tak długo się męczyłeś,
Tak bardzo cierpiałeś..
Najgorsze jest chyba to,
Że odszedłeś sam.
Straciłeś przytomność,
Przestałeś oddychać.
A mnie tam nie było.
Nikogo..
Czuję się winna,
Mogłam Cię bliżej poznać,
Zrozumieć.
Nauczyć i pokazać miłość Bożą.
A tak?
Nawet nie wiem,
Czy Cię jeszcze kiedykolwiek spotkam..
Tęsknię,
Tak cholernie za Tobą
Tęsknię!
Czemu musimy coś stracić,
By zrozumieć,
Jak bardzo było to cenne?!?
Wybacz, że Cię opuściłam,
Wybacz, że nie potrafiłam odnaleźć
Trafnych słów porozumienia..
Kocham Cię, Dziadziu.
Na zawsze..
Twoja wnusia,
klarcia
Komentarze (5)
Łał, ten wiersz jest supper !! Więcej nie będę pisał
... ; - >
Klaro nie martw się tymi głosami . . ważne się że
oddajesz siebie.swoja duszyczkę kiedy cierpi i cieszy
się..wiersz bardzo dobry i indywidualny..może
przydałoby się troszkę zaskoczenia, które pozwoli
zatrzymać się czytelnikowi i zastanowić..
Klaro nie martw się tymi głosami na beju. tu jest tak,
ze głosy nie oddają Twojego talentu. ważne się że
oddajesz siebie.swoja duszyczkę kiedy cierpi i cieszy
się..wiersz bardzo dobry i indywidualny..może
przydałoby się troszkę zaskoczenia, które pozwoli
zatrzymać się czytelnikowi i zastanowić..
przegladalem Twoje wiersze klaro.sa dobre i o glosy
sie nie martw.glosy nie sa najwazniejsze tylko to ze
poprzez wiersze oddajesz swoja dusze..wyrazasz ja w
oryginalny sposob..tu jest tak ze duzo glosow to duzo
znajomosci.nie martw sie takimi glupstwami.,.wiersz
jest bardzo osobisty i ladny. moze troszke
pokombinujesz z tematyka i pisaniem tak by odbioraca
mogl sie czasem zastanowic nad tym wszystkim..
Bardzo wzruszył mnie Twój wiersz... doświadczyłam tego
samego.... nic już więcej nie napisze bo mi serce
pęka..
pozdrawiam