List
Zdeptywany przez niepamięć ruchów
Idealnie rozrzucony świat.
Kratą wspomnień, letargiem zmierzchu
Rozdzielą nas - złożonymi w pięści
dłońmi
-Odpowiednio dobierane słowa.
Zranione, zawstydzone serce
kojone uśmiechem łagodnych, męskich
oczu.
Powoli burzy ścianę,
Otacza miłością
I tli się nadzieja tłumiona przez
Morskie fale.
Choć nieraz zakrztusi się jeszcze słoną
łzą.
Doceniona aż zanadto prosta ścieżka.
Szliśmy, nie patrząc na drogowskazy.
Wsród pomysłow losu - ten był najlepszy.
choć nie przewidział nikt,
Że by kochać kogoś , Najpierw trzeba
- Pokochać siebie.
(...) Kratą wspomnień, letargiem
zmierzchu
Rozdzielą nas, złożonymi w pięści
dłońmi,
Odpowiednio dobierane słowa.
Komentarze (5)
hm..jestem pod duzym wrazeniem...i ty masz 16 lat???te
pzrzemyslenia nie przypominaja nastoletniej
dziewczyny.Gratuluje!!ty jestes kobieta
Bardzo dojrzałe stwierdzenie w twoim wierszu, wiesz
już teraz to czego ja się dowiedzialam dopiero teraz.
a zważywszy na róznicę wieku jesteś na wygranej
pozycji budyńku.
pokochać siebie to poznać swoje pragnienia i je
realizować bo tak do końca bliskość daje poznanie
Bardzo piękny refleksyjny Pozdrawiam:)
"Że by kochać kogoś , Najpierw trzeba
- Pokochać siebie." Puenta bardzo prawdziwa, tylko nie
przez wszystkich przyswojona.
wiersz troszkę tajemiczy. przez to ciekawy, Twoje
osobiste przemyślenia. ładny, podoba mi się.