Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

List do R....

Wilgotna bryzą pożądania
czuję napięte zmysły.
Rozpłomienione ciała
budzą zmysłowość zdarzeń.
Smakując słodycz mojej skóry
opadasz w otchłań zatracenia
z rozkoszą omdlewam.
Mój ekstatyczny krzyk
chronisz zaborczym pocałunkiem.

A tak poprawiła _cisza_.

Jestem głodna,wilgotna-
czuję napięte zmysły.
Rozpłomienione ciała
budzą pożar zdarzeń.
Smakując słodycz mojej skóry,
opadasz w otchłań zatracenia
w rozkoszy omdlewam.

Krzyk na -szczycie-
Chronisz zaborczym pocałunkiem.

No i leżę jak pies Pluto. Niestety co poetka to poetka.
-ciszo- dziękuję.

Ossa77 widzi wierszyk tak:

Wilgotna pożądaniem
czuję napięte zmysły.
Rozpłomienienie ciał
budzi erotyzm gestów.
Smakując słodycz skóry
opadasz w otchłań ponętności,
a ja rozkoszą omdlewam.

Ekstazy krzyk tłumisz
wrzątkiem zaborczych ust.

Ossa dziękuję. Są poeci na Beju.

Popatrzcie kochani, ile tu przychylności, dobrej woli. Czyli można? Można oczywiście.

autor

Pani L

Dodano: 2018-03-14 08:46:45
Ten wiersz przeczytano 2998 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Biały Klimat Rozmarzony Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (79)

Pani L Pani L

Drodzy czytelnicy moich wierszydełek, bardzo
wszystkich przepraszam za paskudztwa calterone
wypisywane pod moim wierszem.
Nie mogłam temu zapobiec ponieważ, każdy pojawia się
na stronie i nie pyta o zgodę autora, takie są zasady.

I nie robi różnicy to czy mu się odpowiada czy nie.
Calterone i tak wchodziłby do momentu aż się wyżyje.
Tyle z tego dobrego, że wiemy kto to taki.
Jeszcze raz przepraszam.

Pani L Pani L

Mam zamiar zrobić użytek z twoich komentarzy. Jesteś
użytkownikiem portalu,który dał mi gwarancję ochrony
dóbr osobistych. Przekroczyłeś wszelkie zobowiązania i
zasady gwarantowane przez ten portal.
Jak widzisz ja jestem cierpliwa i swojego się
doczekam.
Chcesz to wypisuj te swoje brudy, tym lepiej.









Pani L Pani L

Calterone, jaka twarz, taki charakter.

Pani L Pani L

Oj, calterone, twoja koleżanka rozpoczęła te głupoty.
Krzywdzisz, tak jak ona kobietę, której nie znasz, ba
nawet nie znasz sprawy.
Ale powiem, że owa koleżanka była bardziej ordynarna
niż ty i za to masz+. To nie ja ją zaczepiłam tylko
ona mnie. I ty postanowiłeś wziąć odwet.
Czy to znaczy, że tworzycie towarzystwo wzajemnej
adoracji?
Kwoka
Pornokrowia
Krowia mentalność
Ponoć siedzę we własnych ekskrementach
To jest ta twoja inteligencja?
O czym ty chcesz rozmawiać?
Czy jest mi miło?
A co to za pytanie?
To chyba tobie ulżyło, bo się wyżywasz, zupełnie
bezpodstawnie.
Co byś zrobił, gdyby ciebie obrzucano wulgaryzmami
ciężkiego rodzaju?
Mówisz kwoka, a skąd wiesz,widziałeś?
Ale ja ciebie widzę i to jest ten problem, przez twoją
bytność na mojej stronie, będę miała koszmary.
Nie trafiłeś ja wcale nie jestem kwoką, mam na to
jeszcze czas.
A czy ty nie jesteś wyleniałym kogutem...popatrz na
zdjęcie.

Pani L Pani L

Eleno, dziękuję za wiersz.
Moja miłość ciągle trwa.

catlerone catlerone

*miło Ci? a myślisz, że mojej koleżance było miło jak
ją napadłaś jak ostatni wieprz? - co Ci napisała?
w czym ci zaszkodziła? (o tym trolu osie nie chce mi
się pisać).
Podrapcie się czasem w ucho kwoki.

Pani L Pani L

Wybacz, ale muszę już iść spać, jesteś trochę nudny.
Jawisz osobowość mamuta po ciężkich dolegliwościach
gastrycznych z zachwianą fizjologią.
No cóż, ty akurat nie masz tego blichtru, nie masz tej
swady by prowadzić rozmowę na odpowiednim poziomie, a
szkoda. Podziwiam trud z jakim za wszelką cenę starasz
się być efekciarski.
Chcesz być taki "czterdzieści i cztery", ale do tego
przydałaby się odrobina obiektywizmu, czego tobie
wyraźnie brakuje.
Wysil umysł i zrozum właściwie moją wypowiedź.
A co do samooceny to u ciebie jest tak " mamo chwalą
nas, wy mnie, a ja was"

Buńczuczny Buńczuczny

HAHAHA podzielam zdanie caltreone le pani sobie
dobrala autorytet do pisania erotykow nic tylko
pozazdroscic

Elena Bo Elena Bo

była sobie miłość

w twych ramionach umierałam tyle razy
tyle razy wymówiłam imię twe
i te łzy cieknące mi po twarzy
też szeptały każdą kroplą - kocham cię

tyle razy było słodkie ciała drżenie
i oddechów przyspieszonych jeden rytm
cudne chwile tych uniesień też spełnieniem
dopełnieniem codzienności szarych dni

tyle razy nic się więcej nie liczyło
tylko ciała zaplątane w jeden splot
i z pewnością między nami była miłość

tak - tak było - wciąż pamiętam tamten lot

catlerone catlerone

no i ubłociłaś mnie całego, ach ta krowia mentalność:)

Pani L Pani L

Pozwolisz, że nie skorzystam z zaproszenia. Poza tym
ja nie szukam wrażeń, więc porzuć jakąkolwiek
nadzieję. Być może gdyby nie było zdjęcia.....ale ono
jest. Przykre, że sprawiłam zawód.

Pani L Pani L

Bingo, nie pomyliłam się, już wiem o kogo ci chodzi.
Wystarczyło wejść pod twój wiersz i przejrzeć
komentarze. No cóż ludzie twojego pokroju tak mają.
To oczywiście jest jakieś skrzywienie charakteru pod
wpływem zbyt bolesnych przeżyć i do takich ludzi
trzeba mieć dużą wyrozumiałość.
Ale pisz sobie, pisz może ci ulży. Nie mniej jednak
pamiętaj, że wszystko ma swój koniec, niekoniecznie
dla ciebie pozytywny.

catlerone catlerone

moje mówią same za siebie, jak twoje pornole za
siebie:) chodź i oceniaj:)

Pani L Pani L

Calterone,a co powiesz o swoich tekstach?
A co do tych zachowań, to o co chodzi możesz jaśniej?
I co myślisz o swoich występach, na stronach wielu
użytkowników.

Pani L Pani L

I co jeszcze?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »