List do Carolli
dla zamaskowanej damy
Nosisz na twarzy maskę
ze szczerego tombaku.
Obok stoi ktoś, kto pragnie
ujrzeć Twoje serce.
Nie musi być ono złote,
może być zerdzewiałe
i nawet w 99,9 procentach zepsute
i całkowicie niezdatne do użytku;
przyjmę je jednak zawsze tak
jak tylko potrafię dobrze przyjąć.
A jednak maska przykleiła się
do Ciebie
i nie chcesz jej zdjąć
bo zdjęcie przyniesie wiele bólu.
Jakakolwiek byś jednak nie była,
jest ktoś, kto czeka - czeka na Ciebie
nie przeocz go w swoich obserwacjach!
Nie gardź człowiekiem,
to nigdy jeszcze dobrze się nie
skończyło
Najbliższych kochaj tak,
jakbyś jutro miała umrzeć.
Ale nie mów jak ja
zbyt wielu słów - sama widzisz,
że słowa to TYLKO SŁOWA.
Po prostu - Bądź!
dedykuję te słowa...
Komentarze (1)
Musisz mieć wiele miłości w sobie skoro potrafisz
przygarnąć zardzewiałe serce.