list do pluszowego misia
pluszowy misiu
musisz mi wybaczyć
że tyle lat trzymałam Cię na szafie
wysoko
i daleko
od moich ciepłych ramion
dzisiejszej nocy znów jesteś mi
potrzebny
a guziczki Twoich oczu
niech znów spojrzą na mnie łagodnie
a Twoje pluszowe serce
ożyje dla mnie
w tę jedną ciemną noc
Ty misiu musisz być znów
powiernikiem i
poduszką
chusteczką na moje łzy
i choć pewnie jutro
znów wylądujesz na szafie
dziś bądź lekiem na ciemność moich myśli
i nie pytaj o przyszłość
po prostu bądź
Komentarze (3)
ślicznie...lekko...piękna relacja ja-miś.
Każdy miał kiedys swojego pluszowego misia,lalkę
szmacianą,żolnierzyka,konika i do niego sie
przytulał,az go w końcu nie ululał do snu. Do uszka mu
szeptal swoje tajemnice,aż pożniej nie wylądował na
strychu lub w piwnicy.Biedne przytulanki,teraz też
niejeden raz mogą nas wysłuchac .
pluszowy mis nie musi Ci wybaczyc-on tego chce :) i
mimo, ze moze czul sie niepotrzebny i zapomniany,
udowodnilas, ze tak nie jest :) a jesli pluszowy mis
choc raz pomoze poczuc sie lepiej, to znaczy, ze jego
pluszowe zycie mialo sens :) pozdrawiam :)