List do ukochanego...
Nie pisalam dawno.. ale znowu poczulam to cos, co sklonilo mnie do napisania:)
W kazda noc, tesknie za Toba moj mily..
spaceruje po bezkresnych lakach,
przeczesujac okolice czekam na kazdy znak,
Twoj krok.
Wsluchuje sie w kazda melodie, czy to
slowika spiew, czy rechot zaby. Moze to ten
znak.. gdzie jestes moj mily?
Wpatruje sie w gwiazdy tysiace.. szukam
tego blasku, ktory zawsze wskazywal mi
droge do Ciebie.. nie widze.
Moze znowu ta bezlitosna milosc, miesza
nasze drogi, a moze Ty moj drogi
zapomniales o mnie, zapomniales Nas..
Dziekuje..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.