Lista spraw
W sznurowadłach myśli.
Splątane, nierozwikłane,
Wciąż gubię się w gąszczu spraw,
Ciągnących się przez cały dzień.
Ukryte w milczeniu.
Powracają nocą,
Niezapowiedziani goście,
Wyciągający swoje dłonie z przeszłości.
Po latach pytają: co dalej?
Zamierzasz z tym wszystkim zrobić?
Mnie to nie dotyczy.
Szepczę, choć wiem, że to kłamstwo,
To nie moja lista spraw,
A jednak dźwigam ten worek z kamieniami,
Tak samo jak ty, jak oni.
Czy jeden człowiek może to udźwignąć?
Gdy nawet większą od siebie
Liczbę spraw przerasta?
Czasem jest tego za dużo,
Ciężar przygniata do ziemi,
I pragniesz tylko jednego - odpocząć.
Autor wiersza Damian Moszek
Komentarze (4)
Każdy z nas to człowiek z jakimś
"bagażem"...przychodzi czas, że ten ciężar doskwiera
coraz bardziej...a "sznurowadła myśli" trudno
rozplątać.
Ciekawy, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam ciepło :)
Witam,
dla mnie to refleksje człowieka doświadczonego, ujęte
w formę poetycką/+/
Widzą mi się.
Pozdrawiam.
zbyt długa lista spraw do załatwienia nie daje spać po
nocach.
Moc wiadomości przygniata do ziemi. Niezbędne jest
wyciszenie, o miłych sprawach pomyślenie. Pozdrawiam
serdecznie:)