Listopad w sercach
Znów ciebie pragnę najbardziej na świecie
Teraz najmocniej ciebie potrzebuję
Listopad w mieście sercach i w poecie
A z wiary w miłość dostałem dziś dwóję
Zmarzłem okropnie gdy stałem przy tobie
Przez myśl nie przeszło by ubrać się ciepło
Kiedyś myślałem że miłość to ogień
Dziś wiem jak zimne bezduszne jest piekło
I wiem że kocham cię zupełnie za nic
W słowach i gestach które czasem męczą
Kiedy dochodzę do bólu bez granic
Stajesz się słońcem księżycem i tęczą.
Gregorek, 23.11.23.
Komentarze (10)
Piękne wyznanie.
Pozdrawiam :)
Miłość
"Wdzięczność bez granic
za wszystko i - za nic." - Sztaudynger
Śliczny wiersz.
Przepiękne wyznanie miłości...
Miłość kocha za nic i to prawda, bo miłość jest
uczuciem bezwarunkowym.
Śliczny, rozmarzony wiersz!
Serdeczności przesyłam
Przepięknie.
Kochać za nic, a raczej mimo wszystko to podstawa
duchowej miłości.
Ta kropka na końcu niepotrzebna, skoro nie ma innych
znaków przestankowych, pozdrawiam :)
Wow, rezonuje forte,
pozdrawiam serdecznie.
pięknie. Kocha się za nic.
Niezwykłe wyznanie...
Wspaniały Wiersz.
Miłych dni, Poeto
Jaka ta miłość w twoich wierszach piękna i wróciła do
twojego peela i niech się pozbędzie
niepewności...miłego dnia
Niesamwity wiersz. /kocham cie za nic/.. taka jest
prawdziwa milosc.