Listopadowe wypominki
perły ulicznych latarń
nanizane na nić nocy
układają ciemności naszyjnik
stąd aż do wieczności
wspomnienia sznurem korali
wypominków szeptanych w noc
zniczy płonących tysiące ócz
patrzą z wieczności aż tu
imionami wychodzą szeregi
z mgieł minionych dni
na moment ukazać twarz
w patynie zwierciadła czasu
autor
kulasiekula
Dodano: 2023-11-16 22:08:12
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
uliczny spacer wśród wspomnień bliskich zmarłych.
Są dni gdy możemy być bliżej siebie niż w
codzienności. Warto te spotkania odbyć.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Wiersz maluje obraz, gdzie perły ulicznych latarń
układają ciemności naszyjnik, tworząc metaforyczny
most między światem zmarłych a żywych. Wiersz kieruje
uwagę na wspomnienia, które są jak korale na sznurze,
szeptane nocą w czasie wypominek.
(+)