LNG - Lifes Not Good
Kiedy łzy spływały mi po policzku. Wstydu nie zaznam już nigdy. Każda moja porażka wzmacnia mnie i sprwia, że jestem większy duchem :)
Słona łza w oku się kręci
dlaczego ja się tak męczyć
lubię i dlaczego to boli
nie słyszę już myśli moich
głowa mi puchnie i nie wiem
nic więcej niż to wiedziałem
to życie straszne jest jak sen
w którym się nieporuszałem
i byłem strasznie spętany
na ciele miałem duże rany
lecz to był sen, czyli fałsz
a to jest życie bez szans
w nim serce boli tak często
i nie ma miesjca na męstwo
nie ma miejsca na miłość
taką słodką, taką prawdziwą
Ostatni prawdopodobnie wiersz jaki napisałem z myślą o Tobie Aga. Taki pożegnalny gest, taki wiersz pełny łez.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.