Łódka marzeń
Łódką mych marzeń po morzu jawy
Płynę
Morze wzburzone, czas niełaskawy
Zginę?
Do góry kilem łódka się kładzie -
Ciemność
Oddech wstrzymuję, myślę co będzie
Ze mną
Lecz wiatr ratownik łódkę maleńką
Stawia
Już Anioł Stróż się z kapokiem w ręku
Zjawia
Pompa nadziei wyrzuca wodę –
Balast
Żagle ustawiam i dalej płynę
Zaraz
Gdzie są te wyspy szczęściem, dostatkiem
Sławne
Żeby choć kompas mieć albo mapkę
Pragnę..
Horyzont kryje to, co jest za nim –
Ściśle
Lecz że w podróży swej nie ustanę –
...myślę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.