Los anioła
Zatrzymaj się na chwilkę.
Wysłuchaj mnie spokojnie.
Jestem twoim aniołem stróżem.
Jak cień za tobą chodzę.
Zawsze od zła chronię,
przestrzegam przed
niewłaściwym wyborem.
Jednak nie zawsze mnie słuchasz.
Przecież możesz ze mną porozmawiać,
wyżalić, o pomoc prosić.
Czy chcesz, czy nie, to jestem
przy tobie na wszystkie bytu dni.
Pragnę ulżyć w troskach codziennego
życia, też lepszego mojego bycia.
Zacznij w końcu mnie słuchać.
Wytężaj słuch i wzrok, wsłuchuj się
w myśli, w serca bicie.
Jestem przy tobie i podpowiadam,
byś miała szczęśliwe chwile,
byś to ziemskie życie przeżyła
godnie i należycie.
Komentarze (17)
Czasem ta fucha
dobrego ducha
(anioła stróża)
strasznie mnie wkurza.
Mamy takie są.
Kochają i są święte. Moja Mama też taka była.