Los Otulony Czasem
Nasze serce kocha nie tylko jeden raz...
Dwie połówki serca...
Na wieki rozłączona jedność...
Jedną Tobie oddaję,
drugą tutaj zostawiam
i odchodzę ze łzą w oku,
i pustką w środku,
posłuszna uciekającemu czasowi...
A gdzieś tam,
w nieznanej Galaktyce,
pośród krzyku i cierpienia,
ale i Nadziei -
rodzi się Nowe Słońce...
autor
magdabb88
Dodano: 2010-08-06 08:51:17
Ten wiersz przeczytano 408 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Pięknie to napisałaś. Miłości nigdy nie za wiele.
Pozdrawiam:)
Przesłodzony gniotek z pamiętniczka
Na wieki rozłączona jedność...ciekawie to
sprecyzowałaś :)
Pozdrawiam:)
,,ale i Nadziei''- dobrze, że ją masz. Pozdrawiam!
nowe slońce, nowa milość.
"rodzi się Nowe Słońce" i faktycznie jest w tym jakieś
pocieszenie.