Lovnij się
Z miłością tak bywa,
Że gdzieś się ukrywa
Akurat, gdy chcesz ją mieć.
Rozglądasz się wokół,
Lecz światła brak w mroku,
Więc wołasz doń - Świeć się! Świeć!
Wśród tej mrocznej ciszy
Nikt głosu nie słyszy.
Echo też milczy jak głaz.
Ty, bliski poddania,
Bez cienia kochania,
Zmęczony padasz na twarz.
I wtem lustra płyta
Nieśmiało Cię pyta -
Czy wciąż kogoś kochać chcesz?
Spoglądasz w odbicie,
Gdzie tli się Twe życie
I… kogo lovnąć - już wiesz.
Komentarze (6)
Wiersz płynnie się czyta i pokazuje starą prawdę.
"Kochanie siebie to początek romansu na całe życie " -
O. Wilde
Pozdrawiam :)
Na dobry początek warto pokochać siebie, a później się
zobaczy...
Pozdrawiam
Bardzo fajny wiersz z dobrym przesłaniem, zanim kogoś
pokochany najpierw musimy pokochać siebie...:)
Pozdrawiam Igo :)
Bo miłość mieni się różnymi odcieniami, fajna puenta
"I...kogo lovnąć - już wiesz", pozdrawiam ciepło.
fajne, lubię takie rymy.
No cóż, żeby kogoś kiochać, trzeba też umieć kochać
samego siebie, też tak myślę, a poza tym trzeba być
gotowym na otwarcie się przed miłością, a różnie z tym
bywa.
Wiersz napisany, jak dla mnie z nutą humoru, podoba mi
się.
Dobrego wieczoru życzę :)