Lśnienie
Ach moja ty lubo , ty mój diamencie
chciałbym cię w nim zakląć , w tym
momencie
Bym mógł mieć cię zawsze przy sobie
dzisiaj , w dni powszednie , w grobie
Spoglądać w twoje piękne oczy
co życie wieczne w nich się toczy
Zamilknę na wieczność , po wsze czasy
duszę schowam za oceany , za siódme lasy
Byś nie odnalazła w niej kropli goryczy
ani kropli miłości , ani kropli słodyczy
Bo jedyne czego tobie lubo potrzeba
to nie mych słów pełnych błękitu nieba
Ani mojego stanu czym zwie się miłość
więc oddaje tobie ten diament ,
co szczęście w nim na chwilę zalśniło.
Komentarze (6)
zakląć kogoś w diamęcie, może byłby to sposób na to by
zachować swoją miłość po wsze czasy. dzięki za rade
chyba tak zrobie i w diament ją wtopie:)
Szczęście zawiera w sobie wszystko... i miłość...i
bycie ze sobą...i wiele innych odczuć...
przepieknie napisane bo milosc to wartosc ogromna i
nie ma takiego diamentu zeby ja porownac - i piekne
podarunek serca jako diamentu brawo poodoba mi sie:)
...jeśli ktoś komuś szczęście ofiaruje to na mój
szacunek zasługuje! Pozdrawiam:))))
Gdy diament to wartość Trudno jest jego pielęgnować
Wiersz jest rezygnacją bo często bierzemy z życia
łatwiejsze Wiersz szczery i przekorny w wypowiedzi bo
czasem odejście daje zrozumienie Na tak!
Przesunęłam się w czasie, ale komentuję językiem
współczesnym:
Proste słowo - Jan Sztaudynger
Słowa kunsztowne, słowa piękne bledną
Wobec prostego, które trafia w sedno.
Różnice -
Nie pojmie głodnego syty,
Bo ich różnią apetyty.
Wyjaśnienia -
Czasami najwięcej rzucają cienia
Właśnie wyjaśnienia.
Rajska depesza - Jan Sztaudynger
Jabłek nie jadam.
Zmądrzałem.
Adam.
Dzisiaj nie pisze się w sposób taki jak powyżej, to
śmieszność, więc, autorze pozwoliłam sobie na
żartobliwy komentarz, wierzę w pana poczucie humoru.