lubię deszcz
lubię czasami gdy deszcz pada
zmywa brud ulic
życia kurze
kupuję zapas chipsów z chmielu
pukam radośnie do sąsiada
lubię rozmowy te o niczym
chodnikiem biegną
mokrzy ludzie
a gdy zaleje nam mieszkania
przejdziemy wspólnie po ulicy
lubię sąsiada i sąsiadkę
a nasze dzieci
od przedszkola
związała mocna nić przyjaźni
co dzisiaj bywa coraz rzadsze
lubię skrzypienie pod butami
bo coraz ciężej
schody życia
pokonujemy wszyscy z wiekiem
młodości chwile hen za nami
"chipsy chmielowe" = piwo ;)
Komentarze (17)
..a ja lubię zapach deszczu...gdy mnie zmoczy do
cna...nawet w tedy gdy podążam schodami życia w
buciorach zmartwień... pozdrawiam wiosennie...dawno
cię nie widziałem na Beju....
Piękny wiersz , bo radość z życia zawsze kocha
deszcz Zmiany i obejmuje nawet małe szczęścia
Udany dobry wiersz:)